piątek, 25 kwietnia 2014

O ćwiczeniach

Cud i miód w piekielnej wersji czyli odchudzanie
Od razu mówię!
 Głodówka ma same minusy. Jesteśmy słabe i nie mamy na nic sił, zdobywamy gorsze stopnie gdyż na lekcjach skupiamy się by brzuch nam głośno nie zaburczał i jest wiele innych minusów, ale może to innym razem. Ale, ale! Wiecie co jest najgorsze? Efekt jojo!
 Gdy nasz organizm jest wygłodzony i dostaje pokarm "myśli", że naje się i później znowu przez dłuższy okres czasu będzie głodować. W związku z tym stara się odłożyć jak najwięcej tłuszczu na później i właśnie tym o to sposobem przybieramy więcej niż mieliśmy przedtem.


 Ale jest przecież inny zdrowszy, sposób prawda?
-Odstawiamy słodycze na przykład oddajmy rodzeństwu (gdy jesteśmy bardziej uzdolnieni manipulacją możemy im to sprzedać :D). Oczywiście raz na jakiś czas nie zaszkodzi nam jeden pączek czy cukierek! Nie bądźmy aż tacy perfekcyjni!
-Nie pijemy gazowanych, słodkich kolorowych napojów! To znaczy, że Coca Cola, Pepsi, Fanta itp. wykluczamy z naszego jadłospisu.
-Nie jemy tak zwanych "przekąsek". Jemy posiłki o umówionych porach. Ważna uwaga! Lepiej zjeść tych posiłków 5 niż zjeść 3 i by przez kilka godzin burczało nam w brzuchu bo od razu stracimy motywację!
-Musimy ćwiczyć! A zdradzić wam tajemnicę? Po to stworzyli wf w szkołach! Więc gdy musimy przebiegnąć 5 okrążeń co robimy? Przebiegamy 5 okrążeń! Gdy mamy zrobić 20 brzuszków? Robimy 20 brzuszków! 
-Uprawiamy sport! Teraz póki jest zima mamy ograniczone możliwości, ale może trzeba się przekonać. Może basen? Bieganie? Nordic Walking? A może narty lub łyżwy? Mi szczerze żadne z wymienionych nie odpowiada, a więc trzeba się wykazać w domku!
-Zakładamy zeszycik (opcjonalnie) w którym wszystko zapisujemy! Od początkowej wagi, wymiarów, celu i głównej motywacji do codziennych zapisków o tym jak nam przebiegają ćwiczenia. Uwierzcie, że bardziej się zmotywujecie! 
                                         Ćwiczenia
Ćwiczenia ćwiczeniami, ale jak się do nich zabrać?
+Wyznaczamy czas kiedy będziemy ćwiczyć! 
+Przygotujemy sobie kawałek miejsca w pokoju.
+Przebieramy się w strój do ćwiczeń! 
+Mamy w zasięgu ręki wodę by nie chodzić niepotrzebnie. 
+Przestrzegamy zasad ćwiczeń. Nie wykonujemy ćwiczeń by je sobie odkreślić.

 Ćwiczenia - część właściwa
  Mamy wiele zestawów ćwiczeń do wyboru. Możemy również wykonywać pojedyncze ćwiczenia, ale przyniosą one o wiele mniej efektów. Wiele z was zapewne słyszało o 6 Weidera. Dużo osób rozpoczyna nimi odchudzanie, ale do błąd! Te ćwiczenia są bardzo męczące, gdyż są już na mięśnie! A jak chcemy mieć mięśnie gdy mamy tłuszczyk? Pomijając fakt, że bardzo mały procent zaczynających nie kończy 6 Weidera.
Trzeba najpierw pozbyć się tego tłuszczyku, który nam przeszkadza. 


To na dziś tyle, do napisania!
-Mysza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz